Co prawda do roku 2020 zostało jeszcze sporo czasu, ale projektanci mody nie próżnują i przez ostatnie kilka miesięcy ciężko pracowali na to, by ponownie zachwycić swoich klientów niepowtarzalnymi trendami. Całe spektrum unikatowych dzieł odzieżowych można było podziwiać na organizowanych ostatnio targach i pokazach mody. To właśnie one wykreowały trendy wiosna-lato 2020. Zdecydowanie nie będzie nudno!
Minimalizm
Trend numer jeden, zdecydowany faworyt większości projektantów, to minimalizm, ale podany w niego innej, zmaksymalizowanej formie. Tegoroczne targi mody poszły w dwie różne strony. Projektanci podzielili się na grupy – miłośników ekstrawagancji i zwolenników minimalizmu. Nie znaczy to jednak, że minimalizm będzie dokładnie taki sam jak dawniej. Teraz nabierze on zupełnie innego charakteru, ponieważ zostanie zaprezentowany tak efektownie, że nikt nie odmówi mu oryginalności. Proste kroje kurteczek zostaną zastąpione olbrzymimi płachtami płaszczów o geometrycznych krojach, a rurki – spodniami typu cargo o luźnych nogawkach. Zabraknie w tym wszystkim niepotrzebnych detali, dżetów, ćwieków i biżuteryjnych dodatków, ponieważ jedyną ozdobą minimalistycznej odzieży stanie się jej forma. Takie stroje zdecydowanie robią wrażenie. Potrafią być bardziej efektowne od krzykliwych i wyuzdanych stylizacji.
Klasa i szyk
Trendy wiosna-lato 2020 tym razem będą czerpań garściami z końcówki lat siedemdziesiątych i początków lat osiemdziesiątych. Wydobędą ich nienaganną klasę i szyk, ściśle nawiązując do mody panującej dawniej na francuskich salonach. Wśród niektórych kolekcji widać wyraźnie sporą inspirację stylem Paryżanek. Tym kobietom zdecydowanie nie można odmówić klasy. Wystarczy spojrzeć na ich stroje, aby wiedzieć, że są to jednostki silne, niezależne i nie bojące się żadnych wyzwań. Jednocześnie Francuzki uchodzą za jedne z najlepiej ubierających się kobiet na świecie, ponieważ mają doskonałe wyczucie stylu i nigdy nie popełniają żadnych gaf modowych. Warto na pewno wziąć z nich przykład. A teraz będzie to stosunkowo proste, skoro w przyszłym roku sklepy i butiki zaserwują nam tuziny odzieży imitującej francuskie stylizacje.
Oczywiście są to tylko prognozy, bo tylko czas pokaże, co rzeczywiście utrzyma się na rynku. Projektanci mogą sobie teraz wymyślać najróżniejsze trendy wiosna-lato 2020, jednakże to ich odbiorcy zadecydują o tym, które z nich rzeczywiście będą noszone i trafią do sklepów. Takich rzeczy nie da się przewidzieć. Istnieje więc spore prawdopodobieństwo, że wyżej wymienione trendy znikną tak szybko, jak się pojawiły.