Jadeitowy masażer do twarzy – gadżet, który czyni cuda.

Kosmetyczne nowinki przyjmujemy z mniejszą lub większa rezerwą. Sięgamy po nowe produkty, ponieważ lubimy mieć coś nowego w kosmetyczce. Ta nowość to prawdziwy hit. Choć od dawna znany w medycynie chińskiej, w Europie nie było o nim głośno. Do teraz.

Zamieszanie w kosmetyce

Jadeitowy masażer do twarzy, bo o nim mowa, zrobił niemałą furorę. Wywołał tyle zamieszania w kosmetycznym świecie, że przez pewien czas były trudności z jego kupieniem w internecie! Jadeit? To kamień młodości, naturalnie chodny, dlatego gwarantuje efekt chłodzący. Ale nie tylko. Taki masażer do twarzy relaksuje skórę, spłyca zmarszczki, poprawia owal twarzy, zamyka pory skóry, łagodzi podrażnienia. Pomoże zlikwidować worki pod oczami po nieprzespanej nocy (warto włożyć roller na kilka minut do lodówki, co spotęguje efekt chłodzący). Poprawia krążenie krwi. Zalet dużo, ale czy rzeczywiście działa?

Jadeit rzeczywiście pobudza naszą skórę twarzy do życia, dotlenia ją i poprawia krążenie. Ale jest jeden warunek – powinniśmy używać masażera regularnie. Najlepiej codziennie lub chociaż kilka razy w tygodniu. Może warto wykonać masaż przed zrobieniem makijażu? Albo wieczorem, jeśli rano nie mamy czasu. Ważne, by skóra przed masażem była oczyszczona.

Jak masować skórę, by jadeit pokazał swą moc?

Ruchy pionowe – od środka twarzy do zewnątrz tzn. od nosa do ust, od brwi do nasady włosów. I ruchy poziome, na przykład wzdłuż linii czoła. Okolice pod oczami warto masować mniejszym wałeczkiem. Robimy to delikatnie, bo w tym miejscu skóra jest cieńsza.

Poznaliśmy zalety, ale ile kosztuje jadeitowy masażer do twarzy? Do 50 zł. To niedużo, biorąc po uwagę fakt, że dobry roller posłuży nam długo. A efekt zdrowszej, promiennej cery? Bezcenny!